Tak tak, mimo wszystko nawet czekoladoholicy muszę czasem skusić się na jakieś wytrawne danie. ;) Chociaż tak naprawdę ja osobiście należę do ludzi, którzy uwielbiają wszystkie pyszności, nie tylko te słodkie.
Wczorajszy obiad to szybkie, smaczne danie. Nic wykwintnego, ale chrupiąca skórka na kurczaczku jest lubiana chyba przez większość społeczeństwa. A ćwiartki z kurczaka nie należą do drogich mięs, można więc powiedzieć, że jest to idealny obiad dla studenta.
Jak go przygotować? To wręcz dziecinnie proste!
Na początku przygotowujemy ćwiartki z kurczaka, myjemy je i pozbawiamy ewentualnych przerostów. Do naczynie żaroodpornego wlewamy odrobinę oliwy. Ćwiartki z kurczaka nacieramy solą i pieprzem ziołowym (nie oszczędzajmy pieprzu!), a także czosnkiem. U mnie były to trzy duże ząbki na dwie ćwiartki z kurczaka. Tak przygotowane mięso wkładamy do naczynia żaroodpornego i polewamy sokiem z jednej cytryny.
Pieczemy około godzinę w 190st. Po 45 minutach otwieramy naczynie żaroodporne, tak aby skórka nabrała chrupkości.
A z czym podać takiego kurczaka? U mnie w wersji ze słonecznym kuskusem doprawionym solą, ostrą papryką i curry i z wkrojoną czerwoną papryką.
Smacznego wszystkim! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz